Pewna rodzina z Olsztyna uwierzyła przestępcom podającym się za ,,policjanta” prowadzącego rzekomą ,,akcję” i przekazała swoje oszczędności w ręce oszustów. Łączna suma strat to 36 tysięcy złotych.
Przeglądasz: oszustwo
Olsztyńscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej wyjaśnili okoliczności szeregu oszustw internetowych. Podejrzana o nie 26-latka za pośrednictwem jednego z portali sprzedawała produkty, które ostatecznie nigdy nie trafiały do kupujących. W ten sposób zostało oszukanych 90 osób z całego kraju. Kobieta usłyszała już zarzuty.
Oszuści w swoim działaniu często na swoje ofiary wybierają osoby, którym najtrudniej jest się przed nimi samodzielnie obronić. Żerują także na nadmiernej ufności i dobrym sercu seniorów. Ostrzegamy przed oszustwami „na policjanta”. Niestety nasz apel nie trafia do wszystkich. Dwie osoby straciły swoje oszczędności. Łączna suma strat to 60 tysięcy złotych.
Najczęściej fałszywy członek rodziny lub znajomy ma prosić o podanie kodu BLIK. Powodów może być wiele – zgubiony portfel, pilna potrzeba opłacenia paczki, internetowych zakupów, czy zwykłe wydatki dnia codziennego. Po podaniu kodu oszust wypłaca pieniądze w bankomacie i zwraca się z prośbą o kolejne kody. We wszystkich przypadkach konsekwencją jest utrata pieniędzy z konta. Doświadczył tego pewien mieszkaniec Olsztyna, który przekonany, że koresponduje z członkiem swojej rodziny przekazał w ręce oszustów 3 tysiące złotych.
Przed nami gorący czas wyprzedaży i różnych promocji związanych ze zbliżającym się dniem określanym jako „Black Friday”. Strony internetowe i reklamy w social – mediach będą kusiły nas niskimi cenami produktów i innym korzystnymi ofertami. Pamiętajmy aby w tym czasie nie stracić zdrowego rozsądku, nie dać się nabrać na fałszywe oferty i nie stracić pieniędzy. Stosując się do kilku wskazówek przygotowanych przez policjantów Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zmniejszymy ryzyko stania się ofiarą cyberprzestępcy.
75-letnia mieszkanka Olsztyna nie dała się zwieść metodom oszustów, którzy podając się za bratanicę, usiłowali wyłudzić pieniądze w kwocie 60 tysięcy złotych. Kobieta skontaktowała się ze swoją prawdziwą bratanicą oraz członkiem rodziny. Okazało się, że ta wcale nie uległa wypadkowi i nie zwracała się do niej z prośbą o wpłacenie kaucji.
Przez chęć zarobku mieszkaniec powiatu olsztyńskiego wpadł nieświadomie w sidła oszustów obiecujących zysk z inwestycji. Nie przypuszczał, że w ich ręce przekaże ponad 70 tysięcy złotych.
41-letnia mieszkanka Olsztyna po kontakcie telefonicznym z osobą podającą się za pracownika banku straciła 7 tysięcy złotych. Apelujemy o zachowanie ostrożności w przypadku telefonów z informacją o próbie wyłudzenia kredytu, poleceniem wypłaty gotówki lub wykonania przelewu czy zmiany limitu wypłat. Oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wyłudzić pieniądze. Bądźmy ostrożni podczas dokonywania internetowych transakcji, a szczególnie w kontaktach z nieznajomymi.
Do olsztyńskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 49-letniemu mieszkańcowi Olsztyna. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przy współpracy z prokuraturą na podstawie przeprowadzonego dochodzenia oraz śledztwa, na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie 67 zarzutów dotyczących oszustwa, usiłowania oszustwa, posługiwania się podrobionymi dokumentami, wystawiania faktur w sposób nierzetelny czy podszywania się pod inną osobę i wykorzystania jej danych osobowych w celu wyrządzenia szkody majątkowej.
Drogą telefoniczną oszust, twierdzący, że jest konsultantem bankowym, nakłonił 35-letnią mieszkankę powiatu olsztyńskiego do zaciągnięcia pożyczki. Kobieta straciła w ten sposób 30000 złotych.