Olsztyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Poza wyrokiem do odsiadki, 34-latek miał na koncie kradzieże z włamaniem do szafek pracowniczych w olsztyńskich przedszkolach. Na posiadaniu i sprzedaży narkotyków „wpadła” też dwójka jego znajomych, których gościł w swoim mieszkaniu.
W piątek (14.06.2024 r.) funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie pojechali pod adres, gdzie miał się ukrywać mężczyzna poszukiwany listem gończym. Policjanci wiedzieli, że 34-latek świadomie ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, dlatego skorzystali ze wsparcia mundurowych i wywiadowców.
Kiedy poszukiwany usłyszał zza drzwi słowo „Policja” postanowił uniknąć zatrzymania i uciec przez okno. Wyskoczył wprost na czekających na niego funkcjonariuszy.
Okazało się też, że zatrzymany gościł w swoim mieszkaniu swoich znajomych, dwójka z nich miała przy sobie łącznie ponad 80 gramów mefedronu. Zebrany przez kryminalnych materiał dowodowy pozwolił na postawienie 32-latkowi i 19-latce zarzutów posiadania i sprzedaży środków odurzających. Zostali objęci dozorem policji.
Zatrzymanego 34-latka czeka teraz rok odsiadki za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Jego pobyt za kratami może się jednak wydłużyć. Śledczy z olsztyńskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu ustalili, że mężczyzna może być odpowiedzialny za kradzieże z włamaniem do szafek pracowników olsztyńskich przedszkoli. Z zebranego w sprawie materiału wynika, że 34-latek korzystał z tego, że drzwi placówek były otwarte dla rodziców odbierających dzieci. W szatniach wyszukiwał szafki pracowników przedszkoli i zabierał z nich wszystko, co wydało mu się cenne, w tym karty płatnicze. Następnie przy wykorzystaniu zabranych kart płacił zbliżeniowo za swoje zakupy.
Podejrzany usłyszał w sumie 20 zarzutów dotyczących przestępstw przeciwko mieniu. Śledczy zaznaczają, że sprawa ma charakter rozwojowy.
KMP Olsztyn