W poniedziałkowy wieczór siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zagrają w „derbowym” spotkaniu województwa warmińsko-mazurskiego. O godz. 20:30 w Elblągu zmierzą się z zespołem Barkomu Każany Lwów. Będzie to najkrótszy wyjazd w obecnym sezonie dla podopiecznych Daniela Plińskiego i Marcina Mierzejewskiego.
Olsztynianie przystępują do meczu w dobrych nastrojach po pierwszym zwycięstwie w nowym sezonie PlusLigi. W sobotę akademicy pokonali na wyjeździe PGE GiEK Skrę Bełchatów 3:2, pokazując ogromny charakter – w tie-breaku obronili aż pięć piłek meczowych, by ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i dopisać dwa punkty do tabeli.
Z kolei Barkom Każany Lwów, prowadzony przez Ugisa Krastinsa, ma na swoim koncie trzy punkty – po porażce z Energą Treflem Gdańsk (2:3) i zwycięstwie nad Steam Hemarpol Politechniką Częstochowską (3:2). W składzie „nietoperzy” występują m.in. Vasyl Tupchii, Lorenzo Pope, Ilia Kovalov, a także doświadczony rozgrywający Lukas Kampa.
Dotychczas w rozgrywkach PlusLigi obie drużyny spotkały się sześciokrotnie – cztery razy górą byli akademicy z Kortowa. Poniedziałkowy mecz w Elblągu zapowiada się więc jako ciekawe i zacięte starcie. Dla olsztynian będzie to również początek intensywnego listopada, w którym rozgrywać będą mecze co trzy dni.
– Czuję się dobrze po debiucie w PlusLidze. Najważniejsze jest, by utrzymać dobrą komunikację w zespole i presję na rywalu przez cały mecz – mówi Johannes Tille, rozgrywający Indykpolu AZS Olsztyn, który niedawno został ojcem. – W Olsztynie panuje świetna atmosfera, kibice są fantastyczni, a gra w nowej Hali Urania to czysta przyjemność – dodaje zawodnik.
Początek meczu w Elblągu zaplanowano na godz. 20:30. Kibice liczą, że akademicy pójdą za ciosem i odniosą kolejne zwycięstwo w lidze.
źródło: Indykpol AZS Olsztyn

