We wtorek (17.01) siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn rozegrali zaległy mecz w ramach 18. kolejki PlusLigi. Zespół Indykpolu AZS Olsztyn wywiózł trzy punkty z Katowic, gdzie wygrał z tamtejszym GKS-em 3:1.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w poniedziałkowy poranek wyruszyli w pięciodniową podróż na południe Polski, podczas której zostały zaplanowane dwa spotkania: wtorkowe z GKS Katowice i piątkowe z BBTS Bielsko-Biała. Do konfrontacji z siatkarzami GKS, olsztynianie przystępowali po sobotnim zwycięstwie nad Aluron CMC Wartą Zawiercie.
- Dobrze przygotowaliśmy się do tego meczu, a każdy z nas zagrał jeszcze lepiej – zwłaszcza w polu serwisowym oraz systemie blok-obrona – zauważył Joshua Tuaniga, rozgrywający akademików z Kortowa.
Wtorkowe spotkanie z GKS Katowice, olsztynianie rozpoczęli w niezmienionym składzie: Tuaniga na rozegraniu, Poręba z Averillem na środku, Lipiński i Andringa jako przyjmujący, Butryn na ataku oraz Hawryluk na pozycji libero.
W pierwszej partii prym na boisku wiedli gospodarze. Dzięki dobrej grze w kontrze, GKS wypracował pięciopunktową przewagę (13:8). Akademicy z Kortowa nie poddali się i doprowadzili do wyrównania (16:16). O losach pierwszej partii zadecydowała gra na przewagi, którą wygrali olsztynianie – 39:37, a set trwał aż 43 minuty. Naładowani pozytywną energią akademicy, w drugiej odsłonie wtorkowego spotkania byli bezbłędni. Prym w ataku wiedli Bartłomiej Lipiński (15 pkt.) i Karol Butryn (13 pkt.). Indykpol AZS pewnie wygrał 25:14.
W trzeciej partii to gospodarze przeważali od samego początku. Zmiany, które poczynił trener Grzegorz Słaby, przyniosły skutek. Mimo próby odrobienia strat przez ekipę ze stolicy Warmii i Mazur, ten set pewnie wygrała ekipa GKS (25:21). Podrażnieni olsztynianie od początku czwartej partii ruszyli do ataku. Ekipa prowadzona przez Javiera Webera prezentowała się lepiej w każdym elemencie gry, zasłużenie wygrywając 25:19 i całe spotkanie 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Bartłomiej Lipiński.
Patrząc w pomeczowe statystyki, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn byli lepszą drużyną w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Olsztynianie dokładniej przyjmowali (51% pozytywnego przyjęcia przy 41% pozytywnego przyjęcia rywali), skuteczniej atakowali (56% skuteczności przy 48% skuteczności gospodarzy), zdobyli więcej punktów blokiem (11:5) oraz zagrywką (10:4). Najwięcej punktów w drużynie akademików zdobył Bartłomiej Lipiński (22 pkt.), a w ekipie GKS Katowice – Jakub Szymański (18 „oczek”).
- Zdobyliśmy trzy punkty i to jest dla nas najważniejsze. Taki był nasz cel podczas długiej podróży, aby w każdym spotkaniu zdobyć komplet punktów. Zagraliśmy dobrze i to jest świetny początek tej długiej drogi. Sześć punktów jest dla nas możliwe – powiedział Joshua Tuaniga, rozgrywający Indykpolu AZS Olsztyn.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zostają na południu Polski. W środę został zaplanowany jeden trening w Katowicach, a w czwartkowy poranek zespół wyruszy do Bielska-Białej. Początek piątkowego spotkania z BBTS o godz. 17:30.
MVP: Bartłomiej Lipiński
GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn 1:3
(37:39, 14:25, 25:21, 22:25)
Składy zespołów:
GKS: Szymański (17), Jarosz (8), Kania (1), Hain (4), Seganow, Quiroga (17), Ogórek (libero) oraz Domagała (12), Nowosielski (1), Adamczyk (3) i Rousseaux (1)
AZS: Lipiński (21), Andringa (15), Averill (10), Poręba (12), Butryn (21), Tuaniga (4), Hawryluk (libero) oraz Król, Jankiewicz i Jakubiszak
Indykpol AZS Olsztyn