W nocy z 5 na 6 grudnia 2024 roku na olsztyńskim Zatorzu doszło do groźnej kolizji drogowej. Kierowca seata, mający blisko 2 promile alkoholu w organizmie oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, zderzył się z jadącym z naprzeciwka renault. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a dzięki szybkiej reakcji świadków sprawca został ujęty i przekazany Policji.
Do kolizji doszło kilkadziesiąt minut po północy. 31-letni kierowca seata zjechał ze swojego pasa ruchu i uderzył w nadjeżdżające z przeciwka auto. Kierowca renault, mimo szoku, zachował zimną krew – odebrał nietrzeźwemu sprawcy kluczyki, wezwał Policję i pilnował, by ten nie uciekł z miejsca zdarzenia.
Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia – 31-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie. Na jaw wyszły też jego wcześniejsze problemy z prawem: dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, liczne wykroczenia i przestępstwa drogowe. Teraz czekają go poważne konsekwencje – usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, złamania sądowego zakazu oraz spowodowania kolizji drogowej. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Choć sytuacja była groźna, dzięki szybkiej reakcji poszkodowanego i świadków udało się uniknąć większych tragedii. Policja podkreśla, jak ważne jest, by w takich momentach działać z rozwagą i nie pozwolić nietrzeźwym kierowcom kontynuować jazdy.
źródło: KMP Olsztyn