Miniony weekend na drogach powiatu olsztyńskiego upłynął bez poważnych wypadków, ale nie obyło się bez incydentów, które mogły zakończyć się tragicznie. W gminie Barczewo doszło do dwóch poważnych interwencji, które tylko potwierdzają, jak nieodpowiedzialne zachowania kierowców mogą stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Blisko 3 promile i ucieczka w las
W piątek (17 stycznia 2025 r.) późnym popołudniem policjanci z olsztyńskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o kolizji w gminie Barczewo. Według świadków, kierowca opla wjechał w zaparkowany samochód, po czym odjechał z miejsca zdarzenia i zatrzymał się na pobliskim parkingu. Gdy osoby postronne próbowały zatrzymać sprawcę, ten rzucił się do ucieczki.
Policja szybko ustaliła tożsamość 53-latka i udała się pod jego adres. Gdy mężczyzna zauważył radiowóz, rzucił się do lasu w nadziei, że uda mu się uniknąć odpowiedzialności. Funkcjonariusze jednak nie dali się zwieść – znaleźli go ukrytego między drzewami. Badanie alkomatem wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie sprawcy.
53-latek natychmiast stracił prawo jazdy, a jego sprawą zajmują się śledczy z Komisariatu Policji w Barczewie. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu do 3 lat więzienia, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Zakazy nie powstrzymały 31-latka
Następnego dnia, w sobotę (18 stycznia 2025 r.), w okolicy Wójtowa, policjanci zatrzymali do kontroli 31-letniego kierowcę audi. Jak się okazało, mężczyzna wsiadł za kierownicę mimo dwóch aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów.
Teraz 31-latek stanie przed sądem, a za złamanie zakazów grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Bez wypadków, ale niebezpiecznie
Mimo powyższych zdarzeń, weekend na drogach powiatu olsztyńskiego zakończył się bez wypadków komunikacyjnych. Jednak przypadki pijanych kierowców czy osób ignorujących sądowe zakazy pokazują, że na drodze wciąż nie brakuje nieodpowiedzialnych uczestników ruchu.
Policjanci apelują o rozwagę i zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań na drodze. Dzięki szybkiej reakcji świadków możliwe było zatrzymanie zarówno pijanego 53-latka, jak i 31-latka łamiącego przepisy. To dowód na to, że wspólna odpowiedzialność może zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
źródło: KMP Olsztyn