Mieszkaniec Działdowa będzie musiał zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami po tym, jak policja zatrzymała go do kontroli drogowej. Okazało się, że pojazd marki Man, którym kierował, miał przełożone tablice rejestracyjne, nie był wpisany na listę zezwolenia przewoźnika drogowego i nie posiadał aktualnego ubezpieczenia OC.
Kontrola drogowa ujawniła nieprawidłowości
Do zatrzymania doszło w środę, 19 marca 2025 roku. Podczas kontroli policjant ruchu drogowego zauważył, że ciężarówka miała tablice rejestracyjne pochodzące z innego pojazdu. Dodatkowo, nie była wpisana na listę zezwolenia przewoźnika drogowego, co oznaczało, że nie mogła legalnie wykonywać przewozów.
Największym problemem okazał się jednak brak ważnego ubezpieczenia OC. Kierowca wykupił polisę na miejscu, jeszcze podczas kontroli, jednak nie zwalnia go to z odpowiedzialności za wcześniejsze naruszenie przepisów.
Surowe konsekwencje prawne
Właściciel pojazdu stanie przed sądem i musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Używanie tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do danego pojazdu jest przestępstwem, za które grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, brak wymaganego ubezpieczenia oraz niezgodność z przepisami dotyczącymi przewozu mogą skutkować wysoką grzywną.
Sprawa trafi do sądu, który zdecyduje o dalszych losach kierowcy i właściciela pojazdu.
źródło: KWP Olsztyn