Zarzuty kradzieży 4 rowerów i włamania do samochodu usłyszał 43-latek zatrzymany przez olsztyńskich kryminalnych. Wszystkie rowery zostały odzyskane i wróciły do swoich właścicieli. Z ustaleń śledczych wynika, ze sprawca działał w warunkach recydywy, a z przestępczej działalności uczynił sobie stałe źródło dochodu, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
W połowie sierpnia 2024 r. do Komendy Miejskiej Policji zgłosiła się czwórka pokrzywdzonych, którym w ciągu kilku dni zostały skradzione rowery o wartości od 11 do 16 tysięcy złotych. Sprawą zajęli się kryminalni z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, w poszukiwanie utraconych rowerów zaangażowali się też olsztyńscy wywiadowcy.
Śledczy zabezpieczyli nagrania pochodzące z kamer monitoringów, przesłuchali świadków i zebrali ślady kryminalistyczne z miejsc zdarzeń. W wyniku ich wytężonej pracy wszystkie skradzione rowery zostały odzyskane – sprawca ukrywał je w zaroślach i pustostanach. Jemu samemu również nie udało się ukryć przed policjantami, został zatrzymany i przesłuchany w charakterze podejrzanego.
Okazało się, że 43-latek, poza kradzieżami rowerów, może mieć na sumieniu włamanie do samochodu osobowego, zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na ogłoszenie mu kolejnego zarzutu.
Mężczyzna był znany olsztyńskim kryminalnym, przestępstwa popełniał w warunkach wielokrotnej recydywy, a ze swojej przestępczej aktywności uczynił sobie stałe źródło dochodu.
Podejrzany nie odniósł się do ogłoszonych mu zarzutów, będzie się tłumaczył przed sądem, do tego czasu będzie objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
KMP Olsztyn