W niedzielę 23 marca 2025 roku w Piszu doszło do groźnego pożaru budynku mieszkalnego. Dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się uratować dwóch śpiących braci, którzy nieświadomi niebezpieczeństwa przebywali w zadymionym mieszkaniu.
Przypadkowe odkrycie pożaru
Około południa patrol piskiej prewencji – sierż. Szymon Zawalich i st. post. Szymon Sakowski – jechał na interwencję. Po drodze funkcjonariusze zauważyli płomienie oraz gęsty dym wydobywający się z komina jednego z domów. Niezwłocznie wezwali straż pożarną, a sami natychmiast ruszyli na miejsce, by sprawdzić sytuację.
Ewakuacja braci z płonącego domu
Gdy funkcjonariusze podeszli do budynku, zauważyli przez okno dziecięce zabawki, co tylko wzmogło ich czujność. Po wejściu do środka zastali zdezorientowanego mężczyznę, który oświadczył, że jest tam razem z bratem. Obaj wrócili z nocnej zmiany i spali, nieświadomi zagrożenia.
Policjanci natychmiast ruszyli na piętro, gdzie przebywał drugi mężczyzna. Górna kondygnacja była już zadymiona, co utrudniało działania, ale udało się go obudzić i bezpiecznie wyprowadzić na zewnątrz. Następnie funkcjonariusze jeszcze raz przeszukali budynek, by upewnić się, że nikogo więcej tam nie ma.
Pożar rozprzestrzenił się błyskawicznie
Tuż po ewakuacji braci dach budynku stanął w ogniu, a silny wiatr dodatkowo przyspieszał rozprzestrzenianie się płomieni. Chwilę później na miejsce dotarła straż pożarna, która zajęła się gaszeniem pożaru. Dzięki sprawnej akcji policjantów udało się uniknąć tragedii.
Bohaterska postawa funkcjonariuszy
Dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu sierż. Szymona Zawalicha i st. post. Szymona Sakowskiego udało się uratować życie dwóch mężczyzn w wieku 34 i 41 lat. Policjanci nie tylko ewakuowali mieszkańców, ale także odłączyli instalację gazową, zapobiegając kolejnym zagrożeniom.
Ta bohaterska akcja pokazuje, jak ważna jest odwaga i natychmiastowa reakcja służb ratunkowych w obliczu niebezpieczeństwa.
źródło: KWP Olsztyn/KPP Pisz