Prokuratura Rejonowa Olsztyn – Północ przedstawiła zarzuty Marcie T., właścicielce hodowli psów w gminie Barczewo, gdzie w czerwcu 2024 roku doszło do śmiertelnego pogryzienia 7-letniej dziewczynki przez dogi niemieckie. Kobieta jest podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka w wyniku zaniedbania obowiązków opiekuńczych.
Tragiczne wydarzenia
Do zdarzenia doszło 25 czerwca 2024 roku w miejscowości Bark. Dziewczynka znajdowała się pod opieką właścicielki hodowli, podczas gdy jej rodzice byli nieobecni. Psy miały przebywać w zamkniętych kojcach, jednak dziecko weszło na ich teren, ponieważ klucz znajdował się w zamku. Zwierzęta zaatakowały dziewczynkę, powodując obrażenia skutkujące jej śmiercią.
Śledztwo i konsekwencje
W toku postępowania zgromadzono obszerne dowody, w tym zeznania świadków, opinie biegłych oraz nagrania monitoringu. Prokuratura postawiła właścicielce hodowli zarzut narażenia dziecka na utratę życia oraz nieumyślnego spowodowania jego śmierci. Grozi jej kara do 5 lat więzienia. Marta T. nie przyznała się do winy, złożyła obszerne wyjaśnienia, potwierdzając jedynie, że klucz do kojca znajdował się w zamku.
Śledztwo jest w toku.