Stomil Olsztyn zrealizował swój cel w stu procentach, pokonując w Barczewie Pisę 2:0, mimo że przez niemal cały mecz grał w dziesiątkę. Już w 5. minucie Andriej Triuchan otrzymał czerwoną kartkę, a chwilę później z powodu urazu boisko musiał opuścić Piotr Łysiak.
Mimo trudnego początku olsztynianie zachowali spokój i skutecznie się bronili, szukając okazji do kontrataków. W 41. minucie prowadzenie dał Stomilowi Shoto Unno, który głową wykorzystał dośrodkowanie Filipa Wójcika. Tuż po przerwie wynik z rzutu karnego podwyższył Jakub Mosakowski.
Gospodarze próbowali odrobić straty, jednak dobrze spisywał się bramkarz Michał Leszczyński oraz cała linia obrony. W końcówce Hubert Świder z Pisy zobaczył czerwoną kartkę, a Stomil pewnie dowiózł zwycięstwo do końca.
Ostatni mecz w tym roku olsztynianie rozegrają u siebie z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie – 15 listopada o godzinie 12:00.
Wynik meczu: Pisa Barczewo – Stomil Olsztyn 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Shoto Unno (41’), 0:2 Jakub Mosakowski (53’ – rzut karny)

