Choć sezon żeglugowy na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich jeszcze się nie rozpoczął, już doszło do niebezpiecznego incydentu. W piątek, 18 kwietnia, mikołajscy policjanci zatrzymali pijanego kapitana statku pasażerskiego, który mimo stanu nietrzeźwości zdecydował się wypłynąć w rejs z 19 osobami na pokładzie.
Zgłoszenie o podejrzanym rejsie wpłynęło do oficera dyżurnego mrągowskiej policji po godzinie 12:30. Z informacji wynikało, że po jeziorze Mikołajskim porusza się jednostka, której załoga może być pod wpływem alkoholu. Mundurowi z Komisariatu Policji w Mikołajkach natychmiast udali się do portu i czekali na przypłynięcie statku.
Podejrzenia się potwierdziły. Badanie alkomatem wykazało, że 67-letni kapitan miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia statku pasażerskiego w stanie nietrzeźwości. Do zarzutu się przyznał.
Na tym jednak nie koniec nieodpowiedzialności. Policjanci skontrolowali również pozostałych członków załogi. Okazało się, że 21-letni członek załogi miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Został ukarany mandatem karnym za wykonywanie czynności zawodowych po spożyciu alkoholu.
Policja nadal pracuje nad sprawą i ustala, czy nie doszło do innych naruszeń prawa. Ten skrajnie nieodpowiedzialny rejs mógł zakończyć się tragicznie – na szczęście dzięki szybkiej reakcji służb nikomu nic się nie stało.
źródło: KWP Olsztyn